Sesja rodzinna w sadzie owocowym

Sesja rodzinna w sadzie owocowym

Kwiecień to czas na sesje rodzinne w kwitnącym sadzie. Pożegnaliśmy już ciągnące się zbyt długo ponure dni, światło, które pojawiało się tylko na chwilę. Drzewa bez liści i kwiatów, błoto, śnieg, deszcz i brak siły na aktywności. Nasz organizm w dalszym ciągu przechodzi procesy regeneracyjne po zimie, w związku z tym, dobrze jest grzać się jak najczęściej w promieniach słońca. Pić rano ciepłą wodę z cytryną oraz praktykować uważność na rewolucję, która przydarza się teraz w kwietniu z dnia na dzień. Wybuchy wszystkich odcieni zieleni, pąków, kwiatów. Przebywanie o tej porze roku w naturze to wspaniały sposób na ukojenie umysłu, równoważenie emocji i poczucie łagodności. Sesja rodzinna w sadzie to wydarzenie dla całej rodziny.

W połowie kwietnia można zacząć, z pewnością, przygotowywać się do pierwszego wybuchu wiosny i naoczne doświadczanie jej w sadzie owocowym. Po raz kolejny spotkamy się na mini sesjach rodzinnych w Rembertowie – 30 km od Warszawy, w prywatnym sadzie moich znajomych – klientów, a dokładniej w Ekojabłonce.

Jak wygląda sesja w sadzie w kwitnącym sadzie?

Mini sesje w sadzie to spotkania z Wami w różnych konfiguracjach rodzinnych. Czasami są mama, tata i dzieci. Zdarza się też tylko mama z dziećmi, pojawiają się też babcie i dziadkowie. I oczywiście ciocie i wujkowie oraz Wasi pupile. To czas na uwiecznienie Waszych więzi, bliskości i miłości w klimatycznym miejscu, na zewnątrz, w przyrodzie. Sesja rodzinna to spacer po pięknych, rozkwitających alejkach drzew jabłoni, grusz i śliw. To zabawa dzieci w zbieranie dmuchawców i podziwianie dziurawców, kocanki i jastrzębca kosmatego. To czas na spontaniczne zabawy jak zabawa w berka, noszenie dzieci na baranach, przytulanie. Wszystko zależy od Was i Waszego humoru. Pamiętajcie, że na moich sesjach wszystkie emocje są mile widziane. Jestem mamą dwójki wspaniałych dzieci i trochę już widziałam 🙂 Żaden płacz, smutek i chwilowe gorsze samopoczucie mnie nie zaskakuje. Jestem cierpliwa, a trudne sytuacje to też cudny temat na fotografowanie, bo wtedy tak naprawdę widzimy, ile w nas przestrzeni dla najbliższych. Sesja trwa ok. 30 minut.

portret rodzinny podczas sesji rodzinnej w sadzie

Jak się ubrać na sesję w sadzie?

Najlepiej ubrać się tak, żebyście czuli się ze sobą dobrze, w ubrania, w których czujecie się atrakcyjnie. Nie potrzebujecie mieć dopasowanych do siebie ubrań czyli matching clothes, a jeśli chcecie możecie 🙂 Dobrze gdy ubierzecie wygodne buty zamiast obcasów i pantofli. Najlepiej zamknijcie na chwilę oczy i wyobraźcie sobie ogród, sad z drzewami owocowymi mieniący się w biało-różowych odcieniach kwiatów i pomyślcie w jakich ubraniach chcielibyście być tam sfotografowani, słuchajcie swojej intuicji. To Wasza sesja, Wy za nią płacicie i Wy wybieracie, ta sesja ma być o Was 🙂 Niektórzy wybiorą dresy, niektórzy suknie, niektórzy coś pomiędzy. Różnimy się i to jest super.

Nie zapomnijcie o zabraniu wody do picia, chusteczek oraz małej przekąski. Możecie też wziąć Wasz kocyk piknikowy lub ulubiony kapelusz. Możecie też się przebrać w trakcie sesji w inną stylizację i to też będzie ok.

Oferta – czyli ile kosztuje wykonanie sesji rodzinnej w sadzie

Sesja rodzinna w sadzie trwa ok. 30 minut. Do tygodnia po sesji otrzymujecie ode mnie 10 zdjęć cyfrowych i odbitek. Wyboru najlepszych ujęć dokonasz samodzielnie spośród wyselekcjonowanych przeze mnie ujęć przed obróbką. Dostaniecie także dostęp do poszerzonej galerii zdjęć z możliwością wyboru dodatkowych zdjęć.

Koszt sesji to 400 zł. *

*Cena zawiera doświadczenie i umiejętności fotografki, czas pracy podczas sesji i po sesji przy selekcji, obróbce i wysyłce materiału, dojazd na sesję, opłaty za prowadzenie firmy i podatki, wydruk zdjęć i ich wysyłka 🙂